Anglia wygrała z Andorą, ale to zwycięstwo nie należało do najbardziej ekscytujących w historii eliminacji do Mistrzostw Świata. Kibice Synów Albionu przyzwyczaili się już do rutynowych wygranych z niżej notowanymi rywalami, które rzadko dostarczają większych emocji, a następnie często rozczarowują na turniejach docelowych.
Pytanie o to, kiedy ostatni raz eliminacyjny mecz Anglii do mundialu był naprawdę dobry, jest trafne. Zazwyczaj starcia te charakteryzują się dominacją nad słabszymi zespołami, z okazjonalnymi potknięciami lub nerwowymi momentami w starciach z silniejszymi przeciwnikami. Niemniej jednak, można wskazać kilka spotkań, które wyróżniły się znaczeniem, dramatyzmem lub walorami widowiskowymi.
Do takich należało zwycięstwo 5:1 nad Niemcami w 2001 roku w eliminacjach do Mistrzostw Świata. Choć był to mecz wyjazdowy, jego ogromne znaczenie i efektowny wynik, w tym hat-trick Michaela Owena, uczyniły go jednym z najbardziej pamiętnych w historii reprezentacji Anglii. Rywalizacja w Monachium jawiła się jako rzadki i ekscytujący moment w historii ich kampanii kwalifikacyjnych.
Innym przykładem jest remis 2:2 z Grecją w 2001 roku. Spotkanie to przeszło do historii za sprawą ostatniej minuty i celnego rzutu wolnego Davida Beckhama, który zapewnił Anglii remis i bezpośredni awans na Mistrzostwa Świata w 2002 roku. Był to mecz pełen napięcia i dramatyzmu, pokazujący zdolność drużyny do walki pod presją. Warty wspomnienia jest także mecz z Polską w 2013 roku, który Anglicy wygrali 3:2, zapewniając sobie tym samym awans do Mistrzostw Świata w 2014 roku. Bramka Wayne’a Rooneya i gol Stevena Gerrarda w końcówce przesądziły o validarnej wygranej, choć spotkanie było nerwowe.
Mimo że eliminacyjne mecze Anglii często bywają krytykowane za brak emocji, te przykłady dowodzą, że zdarzały się w nich momenty naprawdę wyjątkowe. Jednakże, przewidywalność większości spotkań zmusza kibiców do cierpliwego oczekiwania na kolejny prawdziwie zapadający w pamięć mecz eliminacyjny. Wyzwaniem dla Anglii pozostaje przełożenie formy z kwalifikacji na poziom oczekiwań ich wiernej rzeszy fanów w kluczowych momentach wielkich turniejów.
