Białoruś, po bolesnej porażce 5:1 z Grecją, otwiera Szkotom drogę do umocnienia swojej pozycji w eliminacjach do Mistrzostw Świata, choć goście z pewnością będą chcieli pokazać się z lepszej strony z rewanżując się za ostatnie niepowodzenie. Spotkanie, w którym losy meczu były praktycznie przesądzone już w 21. minucie, obnażyło znaczące problemy defensywne i brak odporności zespołu z Białorusi w starciu z silniejszym rywalem. Choć w drugiej połowie udało im się strzelić honorowego gola z rzutu karnego, ogólny obraz gry pozostawił wiele do życzenia.
Dla Szkocji jest to idealny moment, by wykorzystać słabości Białorusinów. Podopieczni Steve’a Clarke’a wykazali się charakterem i determinacją, zdobywając cenny punkt w starciu z Danią w Kopenhadze, co z pewnością buduje pewność siebie przed kolejnym spotkaniem. Ostatnie wyniki Szkocji są stabilne, a dysponują oni zawodnikami, którzy potrafią wykorzystać błędy w obronie rywali, zwłaszcza w dobrej dyspozycji znajdują się Lyndon Dykes i John McGinn.
Niemniej jednak, Szkoci muszą zachować odpowiednią koncentrację. Białoruś, pomimo widocznych problemów, wielokrotnie udowodniła, że potrafi zdobywać bramki, czy to po indywidualnych błyskach, czy ze stałych fragmentów gry. Zbyt duża pewność siebie może prowadzić do rozluźnienia, a gospodarze będą szczególnie zmotywowani, aby zrehabilitować się za ostatnią wysoką porażkę.
Podsumowując, chociaż ostatni występ Białorusi może sugerować, że nie stanowią oni dużego zagrożenia, Szkocja musi podejść do tego meczu z pełnym profesjonalizmem i skupieniem, aby zapewnić sobie zwycięstwo i utrzymać nadzieje na awans do turnieju finałowego.
