Reprezentacja Irlandii Północnej odniosła zwycięstwo 3:1 nad Luksemburgiem w meczu eliminacji do Mistrzostw Świata, a trener Michael O’Neill podkreślił kluczową rolę przemowy w przerwie, która zainspirowała drużynę do lepszej gry. Bramki dla gospodarzy zdobyli Jamie Reid, Shea Charles i Justin Devenny, umacniając swoją pozycję.
Mecz rozpoczął się obiecująco dla Irlandii Północnej, a Jamie Reid otworzył wynik spotkania wczesnym trafieniem, mimo niewykorzystanego rzutu karnego przez Isaaca Price’a. Jednak Aiman Dardari wyrównał stan meczu dla Luksemburga w 30. minucie, doprowadzając do remisu po pierwszej połowie. O’Neill przyznał, że w szatni przekazał swoim zawodnikom kilka gorzkich słów, które jego zdaniem wywołały oczekiwaną reakcję.
Druga połowa przyniosła szybkie przełamanie dla Irlandii Północnej. Już 25 sekund po wznowieniu gry Shea Charles zdobył bramkę na 2:1, a Justin Devenny podwyższył wynik na 3:1 chwilę po tym, jak za czerwoną kartkę boisko opuścił zawodnik Luksemburga, Seid Korac. O’Neill uznał, że czerwona kartka miała wpływ na przebieg gry, ale uważał ją za w pełni zasłużoną, chwaląc jednocześnie zespół za jego odporność i postawę.
Szczególne uznanie szkoleniowca zyskał Justin Devenny, który wystąpił na nieznanej mu pozycji lewego wahadłowego. Pomimo tego, zagrał znakomicie, trafiając w pierwszej połowie w poprzeczkę, a w drugiej zdobywając swojego pierwszego gola w barwach narodowych. Michael O’Neill docenił wszechstronność, możliwości fizyczne i techniczne zawodnika, porównując jego dośrodkowania lewą nogą do stylu byłego reprezentanta Chrisa Brunta.
Dzięki zwycięstwu, przy jednoczesnym niespodziewanym triumfie Słowacji nad Niemcami 2:0, Irlandia Północna objęła prowadzenie w swojej grupie eliminacyjnej. Trener O’Neill wyraził swoje zadowolenie z osiągniętego wyniku oraz postępów zespołu, zwłaszcza w kontekście obsady pozycji lewego wahadłowego, która wcześniej stanowiła pewien problem. Zespół z Zielonej Wyspy z pewnością wykorzysta ten impuls w dalszej walce o awans na mundial.
