Mason Greenwood, pomimo doskonałej formy w barwach Olympique Marsylia, nie znajduje się w planach reprezentacji Anglii. Thomas Tuchel, selekcjoner Trzech Lwów, potwierdził, że nie prowadził rozmów z zawodnikiem ani jego przedstawicielami, podkreślając, że Greenwood nie jest brany pod uwagę przy ustalaniu kadry narodowej. Ta sytuacja stawia pod znakiem zapytania międzynarodową przyszłość młodego piłkarza, który przeniósł się do Francji z Manchesteru United w lipcu 2024 roku za 26,6 miliona funtów.
Od czasu swojego definitywnego transferu do Marsylii, Greenwood rozegrał 39 meczów we wszystkich rozgrywkach, zdobywając 23 bramki, co świadczy o jego świetnej dyspozycji w Ligue 1. Mimo tych imponujących liczb, zawodnik wciąż nie podjął ostatecznej decyzji, którą reprezentację narodową chce reprezentować. Jest to o tyle istotne, że Greenwood posiada również jamajskie obywatelstwo, co umożliwiałoby mu grę dla tamtejszej kadry.
Proces zmiany barw narodowych przez Greenwooda napotyka jednak na przeszkody. Choć zawodnik uzyskał jamajski paszport i inicjował procedurę zmiany przynależności, nie sfinalizował jeszcze wymaganych formalności. Wywołało to rozczarowanie wśród działaczy Jamajskiego Związku Piłki Nożnej. Trener Jamajki, Steve McClaren, przyznał, że piłkarz koncentruje się wyłącznie na rozwoju kariery klubowej i nie jest gotowy w tym momencie na decyzje dotyczące reprezentacji.
Thomas Tuchel wyraźnie zaznaczył brak zainteresowania ze strony Anglii, nie nawiązując kontaktu z Greenwoodem ani jego otoczeniem. Taki obrót spraw sugeruje, że reprezentacja Anglii nie widzi miejsca dla zawodnika w swoich strukturach przynajmniej na obecnym etapie. Greenwood natomiast zdaje się świadomie i ostrożnie podchodzić do kwestii swojej międzynarodowej przyszłości, co czyni jego dalsze losy na tym polu przedmiotem dużej niepewności. Przyszłość wskazuje, że decydujący może być jego wybór ścieżki klubowej, która bez wątpienia jest obecnie jego priorytetem.
