Spotkanie towarzyskie reprezentacji Anglii U17 z Wenezuelą, rozgrywane w Duisburgu, zostało dwukrotnie przerwane z powodu doniesień o rasistowskich incydentach. Młodzi Anglicy ostatecznie zwyciężyli 2:1, jednak wydarzenia te rzucają cień na przygotowania do eliminacji Euro 2026.
Podczas drugiej połowy meczu zawodnicy opuścili boisko, gdy sędzia zajął się wyjaśnieniem sytuacji. Źródło niewłaściwych zachowań i ich konkretny cel nie zostały sprecyzowane. Trener Anglików, Liam Bramley, usiłował pocieszyć swoich podopiecznych na murawie. Angielska Federacja Piłki Nożnej (FA) wydała oświadczenie podkreślające wagę zdarzenia: “Traktujemy tę sprawę z najwyższą powagą, a naszym priorytetem jest wsparcie naszych zawodników i sztabu”. FA prowadzi rozmowy z organizatorami turnieju i odpowiednimi władzami w celu ustalenia dalszych działań.
Pomimo tych niepokojących okoliczności, reprezentacja Anglii zdołała odnieść zwycięstwo. Do bramki dla Anglii trafili Brian Madjo (Metz) oraz Ryan Kavuma-McQueen (Chelsea), odwracając wynik po wcześniejszym prowadzeniu rywali. Mecz ten był pierwszym z serii trzech spotkań towarzyskich w Niemczech, które stanowią część przygotowań do nadchodzących eliminacji mistrzostw Europy U17, zaplanowanych na Litwie w przyszłym miesiącu.
Opisywany incydent pokazuje, jak poważnym problemem pozostaje rasizm w futbolu i jak ważne są dalsze działania mające na celu wyeliminowanie tego zjawiska ze sportu. Sytuacja ta niewątpliwie stanowi wyzwanie dla angielskiej kadry przed kluczowymi meczami kwalifikacyjnymi.
