Ruben Loftus-Cheek, po wyśmienitej formie w barwach AC Milan, znalazł się na celowniku selekcjonera reprezentacji Anglii Garetha Southgate’a i jest bliski powrotu do kadry narodowej. Piłkarz może zadebiutować w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2026 w nadchodzących meczach przeciwko Andory i Serbii. Ostatni raz pomocnik, który ma na koncie zaledwie 10 występów w reprezentacji, grał dla “Trzech Lwów” w listopadzie 2018 roku w meczu towarzyskim ze Stanami Zjednoczonymi. Obecne powołanie byłoby znaczącym momentem dla 29-latka, który przez lata borykał się z problemami zdrowotnymi.
Możliwy powrót Loftusa-Cheeka zbiega się w czasie z niepewną sytuacją Adama Whartona z Crystal Palace. Młody pomocnik nabawił się urazu pachwiny podczas wygranego 3:0 spotkania z Aston Villą, co stawia pod znakiem zapytania jego udział w nadchodzących meczach kadry. Wykluczenie Whartona otwiera drzwi dla doświadczonego zawodnika Milanu, który może zaoferować swojej drużynie narodowej nową jakość w środku pola.
Gareth Southgate, dobrze znający potencjał Loftusa-Cheeka z czasów wspólnej pracy w Chelsea, dostrzega jego ostatnie, imponujące występy w lidze włoskiej. Ostatnia bramka zdobyta przez pomocnika w meczu z Lecce, potwierdziła jego dobrą dyspozycję i gotowość do gry na najwyższym poziomie. To właśnie te argumenty sprawiają, że piłkarz stał się atrakcyjną opcją dla sztabu szkoleniowego przed kluczowymi spotkaniami.
Reprezentacja Anglii zmierzy się z Andorą na własnym stadionie 6 września, a trzy dni później rozegra wyjazdowe spotkanie z Serbią. Potencjalny powrót Rubena Loftusa-Cheeka do kadry narodowej świadczy o jego odrodzeniu po trudnym okresie i może znacząco wzmocnić środek pola “Trzech Lwów”, dostarczając doświadczenia i nowej energii w walce o punkty w eliminacjach mistrzostw świata. Entuzjazm kibiców wobec tej możliwości jest wyczuwalny.
