Antony jest o krok od powrotu do Real Betis, a Manchester United szykuje się na lato pełne zmian w składzie. Brazylijski skrzydłowy, który w 2022 roku trafił na Old Trafford za imponującą kwotę 81,3 miliona funtów, szuka nowej drogi po trudnym okresie w Anglii.
Antony dołączył do Manchesteru United latem 2022 roku, stając się drugim najdroższym zawodnikiem w historii klubu. Mimo obiecującego początku, jego forma stopniowo spadała, a w drugiej połowie sezonu 2023/24 został wypożyczony do Realu Betis. Tam odnalazł dawną dyspozycję, zdobywając pięć goli i notując dwie asysty w 17 meczach La Liga. Jego dobre występy pomogły drużynie z Sewilli w walce o europejskie puchary i dotarciu do finału Conference League. Sam zawodnik przyznał, że w Hiszpanii ponownie poczuł radość z gry, a problemy w Anglii negatywnie wpłynęły na jego życie prywatne.
Decyzja Manchesteru United o sprzedaży Antony’ego wpisuje się w plan gruntownej przebudowy zespołu. Brazylijczyk, podobnie jak Marcus Rashford, Jadon Sancho i Tyrell Malacia, znajdował się na liście zawodników przeznaczonych do odejścia. Rashford zasilił już szeregi Barcelony na zasadzie wypożyczenia, a Garnacho ma przenieść się do Chelsea za 40 milionów funtów.
Odejście Antony’ego z Manchesteru United zakończy rozdział, który wielu kibiców uznaje za jedno z najbardziej rozczarowujących wzmocnień w historii klubu. Dla samego zawodnika jest to szansa na odbudowanie kariery w lidze, w której pokazał już, że potrafi odnosić sukcesy. Czerwone Diabły z kolei mogą zamknąć kosztowny błąd transferowy i skupić się na budowaniu nowej drużyny pod okiem nowego menadżera. Przyszłość na Old Trafford rysuje się w zupełnie nowych barwach, a kibice oczekują znaczących zmian.
