Zmarł Rod Petrie, były prezes Hibernian i SFA. Miał 69 lat.
Szkocka piłka nożna pogrążona jest w żałobie. Rod Petrie, wieloletni prezes klubu Hibernian FC oraz były prezydent Scottish Football Association (SFA), zmarł w wieku 69 lat po walce z chorobą nowotworową. Jego śmierć nastąpiła niedługo po odejściu Sir Toma Farmera, poprzedniego właściciela “The Hibees”, z którym Petrie przez lata dzielił bliskie i znaczące relacje zawodowe.
Związek Roda Petrie z Hibernianem trwał imponujące 28 lat. W tym czasie odegrał kluczową rolę w modernizacji stadionu Easter Road oraz w tworzeniu kompleksu treningowego klubu. Jego kadencja obfitowała zarówno w sukcesy, jak i w chwile trudne. Pod jego wodzą klub przerwał 114-letnie oczekiwanie na zdobycie Pucharu Szkocji w 2016 roku, jednak jednocześnie doświadczył goryczy dwóch spadków z ligi.
Petrie, jako postać o znaczącym wpływie na szkocki futbol, był jednym z głównych inicjatorów powstania Scottish Premier League w 1998 roku. Jako prezydent SFA, sprawując tę funkcję od 2019 do 2023 roku, przewodniczył kluczowym rozmowom dotyczącym zakupu stadionu Hampden Park oraz skutecznie nawigował przez wyzwania związane z pandemią COVID-19.
Z wykształcenia Petrie był biegłym rewidentem. Z klubem Hibernian po raz pierwszy związał się w 1991 roku, kiedy to doradzał Sir Tomowi Farmerowi w procesie ratowania klubu przed przejęciem przez syndyków. Do zarządu klubu dołączył w 1996 roku, a w 2004 roku objął stanowisko prezesa. Jego umiejętność negocjacji zyskała mu uznanie, czego dowodem są udane transakcje sprzedaży takich kluczowych graczy jak Scott Brown, Steven Fletcher, Garry O’Connor, Steven Whittaker i Kevin Thomson.
Petrie zrezygnował ze stanowiska prezesa Hibernian w 2019 roku, po tym jak Ron Gordon przejął kontrolę nad klubem. Sam Petrie odegrał istotną rolę w negocjacjach sprzedaży udziałów Farmera amerykańskiemu biznesmenowi. Jego zaangażowanie i wkład w rozwój Hibernian oraz szkockiej piłki nożnej pozostawią trwałe dziedzictwo.
