Presja na stanowisku trenera Rangers rośnie lawinowo. Russell Martin, zatrudniony 5 czerwca po zwolnieniu z Southampton, miał tchnąć nowe życie w zespół, jednak seria rozczarowujących występów, zwieńczona porażką 3-1 z Club Brugge w Lidze Mistrzów, sprawiła, że kibice kwestionują jego przydatność na tym stanowisku.
Mecz z Club Brugge okazał się szczególnie druzgocący. Wielu fanów opuszczało Ibrox Park jeszcze przed przerwą, zawiedzionych tym, co postrzegali jako żałosny pokaz gry. Wynik ten nie tylko zagroził aspiracjom Rangers w Lidze Mistrzów, ale także rzucił cień na przyszłość Martina w klubie.
Reakcje fanów są jednoznaczne i pełne obaw. Pojawiają się głosy domagające się natychmiastowego odejścia: „Russell Martin musi odejść, zanim zostanie zwolniony”. Inni wskazują na mizerny poziom prezentowany przez drużynę: „Zbyt wcześnie na zwolnienie? Zazwyczaj bym się zgodził, jednak to, co widzimy w każdym kolejnym meczu, to być może najgorsza drużyna Rangers, jaką kiedykolwiek widzieliśmy. Nikt się nas nie boi. Nikt nie obawia się przyjazdu do Ibrox. Sezon dopiero się rozpoczął – jeśli zadziałamy teraz, jest szansa na odrobienie strat… ale nie z Martinem jako trenerem. Musi odejść i to natychmiast.”
Krytyka dotyczy również doboru składu i podejścia taktycznego. „Nie sądzę, by Martin miał powody do dumy, kolejny raz musimy wspinać się po górę na wyjeździe. Zdecydowanie zbyt wielu zawodników po prostu nie jest wystarczająco dobrych”. Dalej pada konkretna analiza: „Dobór składu całkowicie błędny. Potrzebowaliśmy energii w środku pola, czego dostarczyłby Cameron. Moore powinien był zacząć. Martin może przechwalać się swoją filozofią do woli, ale ona po prostu nie zadziała. Zawodnicy się w nią nie angażują, dlatego leży ona martwa. Drużyny wiedzą, jak grać przeciwko Rangers. Wysoki pressing zmusza obronę do cofnięcia się, a błąd będzie nieunikniony”.
Niepokój budzi również niejasność celów trenera. „Russell Martin w prawie każdym wywiadzie powraca do tego, jak klub funkcjonował przez wiele lat, jako jeden z powodów, dla których klub się nie rozwija, i że to trzeba naprawić. Chciałabym, aby wyjaśnił, co próbuje naprawić, co się działo?”
Wielu kibiców jest przekonanych o nieodpowiedniości Martina: „Trener musi odejść już teraz. Jest słaby i nie jest trenerem Rangers – niech odchodzi. Drużyna jest słaba, ale on musi odejść”. Jeszcze inni, którzy początkowo byli gotowi dać mu szansę, teraz widzą wyraźny sygnał końca: „Od samego początku nie uważałem, że Martin jest dla nas odpowiednim trenerem, ale po jego mianowaniu byłem gotów go wspierać, dopóki sprawy się nie zaczną układać źle. Teraz rzeczy potoczyły się dramatycznie źle, a fakt, że nie zmieni swojego stylu gry, oznacza, że to koniec dla niego. Proszę, panie Martin, niech pan poda się do dymisji”.
Krytyka skupia się na braku kompetencji taktycznych: „Nawet nie zbliża się do bycia wystarczająco dobrym. Brak wiedzy taktycznej ze strony trenera oznacza, że jest już na bardzo cienkim lodzie. Porażka z St Mirren, gorszy wynik w Belgii, a następnie pojedynek z Old Firm może sprawić, że będzie bez pracy już 1-szego września”.
Najbardziej dramatyczne oceny mówią o całkowitym braku pojęcia o rzeczywistości: „Przez te wszystkie lata oglądania Rangers, były to jedne z najbardziej szalonych 20 minut, jakie widziałem. Potem, po meczu, Martin powiedział, że jest dumny ze swojej drużyny. Jest tak złudny, że braking wiary. Zarząd musi postawić mu ultimatum: szybko poprawić wyniki, albo odejdzie”.
Kluczowe problemy wskazane przez fanów to: ogólna słaba forma zespołu, brak energii, zła selekcja składu i niespełnianie oczekiwań przez zawodników. Dużym zarzutem jest upieranie się przy konkretnym stylu gry, który zdaniem wielu jest nieskuteczny i łatwy do skontrowania przez przeciwników. Narasta przekonanie, że Martinowi brakuje taktycznego ogrania i odpowiednich kwalifikacji, by prowadzić klub tej rangi. Obecnie dominuje poczucie pilnej potrzeby zmian, a wielu wzywa do natychmiastowej dymisji lub zwolnienia Martina, aby zapobiec dalszym szkodom dla sezonu klubu. Nadchodzące tygodnie będą decydujące dla Russella Martina. Jego zdolność do odwrócenia losów zespołu i odzyskania wsparcia fanów zadecyduje o tym, czy utrzyma swoje stanowisko trenera Rangers.
