W Szkockiej piłce buzuje od plotek transferowych. Na ostatniej prostej przed zimowym okienkiem transferowym, zarówno giganci z Glasgow – Celtic i Rangers – jak i inne kluby ze szkockiej federacji, intensywnie działają na rynku, próbując wzmocnić swoje składy.
Wśród najgorętszych nazwisk, które przewijają się w mediach, bez wątpienia znajduje się Jamie Vardy. Doświadczony angielski napastnik, były gracz Leicester City i reprezentacji Anglii, według doniesień medialnych, jest bardzo zdeterminowany, aby dołączyć do Celticu. Celem Vardy’ego jest gra na najwyższym poziomie co najmniej do czterdziestych urodzin, a jego „serce jest nastawione” na przenosiny do szkockiego mistrza, gdzie mógłby ponownie współpracować z Brendanem Rodgersem, pod którego wodzą osiągnął największe sukcesy w karierze. Ta potencjalna współpraca byłego menedżera z napastnikiem, który w Premier League wielokrotnie udowadniał swoją klasę, zapowiada się niezwykle interesująco.
Nie tylko Vardy jest na celowniku klubu z Parkhead. Celtic wykazuje również zainteresowanie Calvinem Stengsem, 26-letnim ofensywnym zawodnikiem Feyenoordu. Wzmocnienie linii ataku wydaje się priorytetem dla „The Bhoys”. Ponadto, wśród młodych talentów, o których mowa w kontekście Celticu, znajduje się 18-letni Colby Donovan. O młodego prawego obrońcę rywalizować mają Dundee oraz Ayr United, które stara się pozyskać go na zasadzie wypożyczenia. Warto również odnotować, że Celtic spodziewa się otrzymać znaczną sumę, sięgającą siedmiu cyfr, w związku z transferem Bena Doaka z Liverpoolu do Bournemouth. To potwierdza, że polityka transferowa klubu, skupiająca się również na wychowywaniu i rozwijaniu młodych graczy, przynosi wymierne korzyści finansowe. Na koniec transferowych doniesień dotyczących Celticu, warto wspomnieć o trwających rozmowach z Inverness Caledonian Thistle w sprawie potencjalnej umowy o współpracy na nadchodzący sezon.
Rangers również nie próżnują na rynku transferowym. „The Gers” odświeżyli swoje zainteresowanie Anassem Salah-Eddine, 23-letnim lewym obrońcą AS Roma. W grze o transfer tego zawodnika znajduje się również Elche. W kwestii wzmocnienia ofensywy, Rangers odrzucili ofertę francuskiego Lille, dotyczącą wypożyczenia napastnika Hamzy Igamane’a. Włodarze klubu z Ibrox Stadium najwyraźniej widzą w młodym zawodniku większy potencjał lub oczekują korzystniejszych warunków transakcji. Tymczasem, temat transferu Doria Turgemana, napastnika Maccabi Tel Awiw, który wcześniej był łączony z Rangers, zdaje się być już zamknięty. Zawodnik jest o krok od dołączenia do New England Revolution w MLS.
Poza dwoma głównymi siłami szkockiej piłki, inne kluby również są aktywne. Brighton i inne kluby Premier League obserwują Keira McMeekina, młodego reprezentanta Szkocji U-16 z Hearts. W Airdrieonians trwają poszukiwania nowego szkoleniowca, a wśród kandydatów wymieniany jest były menedżer Dunfermline, James McPake, który miałby zastąpić Rhysa McCabe’a.
Wszystkie te doniesienia świadczą o tym, że szkocka piłka nożna żyje dynamicznie w okresie przedtransferowym. Cel Celticu, jakim może być ponowne zjednoczenie tak doświadczonego duetu jak Rodgers i Vardy, budzi ogromne emocje wśród fanów i ekspertów. Z kolei działania Rangers, zarówno w kontekście potencjalnego wzmocnienia defensywy poprzez sfinalizowanie transferu Salah-Eddine’a, jak i decyzji dotyczących napastników, pokazują strategiczne podejście do budowania składu. Nie można zapominać o innych szkockich klubach, które również starają się wykorzystać nadarzające się okazje rynkowe, aby podnieść poziom sportowy swoich drużyn.
