Nieobecność Alexandra Isaka w Newcastle United, jak się wydaje, nie przeszła bez echa wśród wiernych kibiców Geordies. Mimo znaczących wkładów w postawę zespołu w poprzednim sezonie, w tym zdobycia decydującej bramki, która pomogła Srokom w wywalczeniu historycznego krajowego trofeum, jego widoczna chęć odejścia do Liverpoolu zepsuła jego relacje z fanami.
Od maja Isak nie pojawił się na boisku w barwach Newcastle, co doprowadziło do narastającego rozczarowania wśród sympatyków klubu. Okrzyki na Villa Park po bezbramkowym remisie z Aston Villą wskazują, że kibice odwracają się od niegdyś cenionego napastnika. Nowa przyśpiewka „We don’t care about Isak, he don’t care about me, all we care about, is NUFC” podkreśla ból i frustrację odczuwane przez podróżujących fanów.
W świecie futbolu lojalność często traktowana jest jako relacja dwustronna, a gdy zawodnik wydaje się priorytetowo traktować transfer ponad klub, którego jest obecnie członkiem, może to prowadzić do szybkiego spadku jego pozycji w oczach fanów. Dla Isaka jego dziedzictwo w Newcastle United, które niegdyś wydawało się obiecujące, teraz stoi pod znakiem zapytania.
W miarę rozwoju sytuacji, ciekawe będzie obserwować, jak Isak i Newcastle United poradzą sobie w tym trudnym okresie. Czy Isak dokona transferu do Liverpoolu, czy też pozostanie i postara się odbudować zaufanie i podziw kibiców Newcastle? Czas pokaże.
