Brendan Rodgers, menedżer Celticu, wyraża optymizm co do wzmocnień przed kluczowymi meczami z Kairatem Almaty w ramach kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Choć wyniki osiągane przez „The Bhoys” na starcie sezonu Scottish Premiership są obiecujące, dyskusje transferowe zdają się przyćmiewać te pozytywne aspekty. Rodgers liczy na uzupełnienie składu przed pierwszym spotkaniem z kazachskim zespołem, które odbędzie się w środę na Celtic Park, a rewanż, sześć dni później, w Ałmacie.
Pomimo siedmiu dotychczasowych transferów letniego okienka, z czego trzej zawodnicy już zdążyli zadebiutować w barwach Celticu, Rodgers ma nadzieję na dalsze wzmocnienia przed zamknięciem okna transferowego, które nastąpi za nieco ponad dwa tygodnie. Jak sam przyznał, klub często finalizuje najwięcej transakcji w końcowej fazie okresu transferowego.
Trener podkreślił, że dobre występy jego podopiecznych w dwóch pierwszych ligowych zwycięstwach nad St Mirren i Aberdeen zostały nieco zignorowane na rzecz bieżących problemów związanych z transferami. W tej sytuacji Rodgers zachowuje stoicki spokój, zapewniając, że zespół będzie nadal pracował nad swoją formą i rozwojem.
Celtic ma już doświadczenie w starciach z kazachskimi drużynami. W 2018 roku, podczas pierwszej kadencji Rodgersa, „The Bhoys” rywalizowali z Astana, ostatecznie pokonując ich i awansując do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Wspominając nadchodzący dwumecz z Kairatem, menedżer Celty przyznał, że długa podróż do Ałmaty będzie stanowiła pewne wyzwanie, ale jednocześnie wyraził pełne zaufanie do gotowości zespołu na to ważne, decydujące starcie.
Ponadto, Rodgers jest „całkiem pewny”, że Daizen Maeda, który był najlepszym strzelcem zespołu w poprzednim sezonie, pozostanie w Celticu po zakończeniu okresu transferowego. Japoński napastnik, który ma jeszcze dwa lata kontraktu, nie zdobył bramki w obecnych rozgrywkach, ale nadal pozostaje ważnym ogniwem drużyny. Trener zaznaczył, że w tle mogą toczyć się rozmowy kontraktowe, chwaląc stały rozwój Maedy i jego zaangażowanie od momentu przybycia do klubu cztery lata temu.
