Hiszpańska Federacja Piłkarska (RFEF) zatwierdziła plany dotyczące rozegrania jednego z meczów La Ligi na terytorium Stanów Zjednoczonych. Spotkanie pomiędzy Villarreal a Barceloną, pierwotnie zaplanowane na 21 grudnia 2025 roku na Estadio de la Cerámica w Villarreal, może zostać przeniesione na Hard Rock Stadium w Miami na Florydzie, obiekt który ma gościć siedem spotkań podczas Mistrzostw Świata FIFA 2026. Ten krok stanowi znaczący moment w dyskusji na temat rozgrywania krajowych meczów ligowych poza granicami kraju.
Propozycja ta, jeśli uzyska ostateczne zatwierdzenie, byłaby pierwszym w historii finałem europejskiej ligi rozegranym poza rodzimym krajem, stwarzając tym samym precedens dla innych rozgrywek. RFEF przekazała już swoje poparcie dla wniosku złożonego przez oba kluby. Teraz federacja musi uzyskać zgodę od UEFA, a następnie od FIFA, ponieważ obowiązujące przepisy zabraniają rozgrywania meczów ligowych na obcych terytoriach.
La Liga już wcześniej podejmowała próby organizacji meczów ligowych w Stanach Zjednoczonych. W 2019 roku Barcelona i Girona planowały podobne wydarzenie w Miami, jednak zostało ono odwołane z powodu sprzeciwu RFEF oraz związku zawodowego piłkarzy. Dwa lata później, w 2022 roku, La Liga musiała zrezygnować z planów rozegrania meczu Barcelona – Atletico Madrid w Miami, tym razem z powodu ograniczeń czasowych. Warto zaznaczyć, że Superpuchar Włoch oraz Superpuchar Hiszpanii były rozgrywane w ostatnich latach poza granicami tych krajów, jednak były to pojedyncze spotkania, a nie integralna część rozgrywek ligowych.
Światowa Federacja Piłkarska (FIFA) do tej pory nie zezwalała na rozgrywanie meczów ligowych poza krajem pochodzenia ligi. Niemniej jednak, w 2022 roku FIFA utworzyła specjalną grupę roboczą mającą na celu zbadanie możliwości zmiany tych przepisów. Inne europejskie ligi również rozważają podobne inicjatywy. Serie A, w szczególności AC Milan, wyraziło zainteresowanie rozegraniem meczu z Como w lutym 2026 roku w Perth, w Australii, ze względu na fakt, że San Siro ma być gospodarzem ceremonii otwarcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Plan ten wciąż oczekuje na zatwierdzenie przez FIFA, UEFA, Football Australia oraz AFC. Z kolei Premier League, za sprawą ówczesnego dyrektora generalnego Richarda Scudamore’a, w 2008 roku zaproponowała rozegranie dodatkowej kolejki za granicą (tzw. „39. mecz”), jednak pomysł ten spotkał się z dużym oporem ze strony kibiców i mediów, co doprowadziło do jego porzucenia.
Kluczowe motywacje stojące za organizacją meczów poza rodzimym rynkiem obejmują ekspansję komercyjną. Rozgrywanie spotkań za granicą jest postrzegane jako sposób na poszerzenie globalnej bazy fanów oraz zwiększenie przychodów z tytułu praw telewizyjnych i sponsoringu. Stany Zjednoczone są rynkiem szczególnie atrakcyjnym ze względu na rosnące zainteresowanie piłką nożną wśród tamtejszej populacji. Kluby takie jak Villarreal i Barcelona mogą również liczyć na znaczące korzyści finansowe płynące z ekspozycji i potencjalnych przychodów związanych z grą na dużym, międzynarodowym rynku.
Jednakże, inicjatywa ta wiąże się również z szeregiem wyzwań i potencjalnym oporem. Obawy zgłaszają kibice, którzy mogą czuć się odizolowani, tracąc możliwość obejrzenia meczu na własnych stadionach. Logistyka podróży dla kibiców również może stanowić poważne utrudnienie. Ponadto, propozycja wymaga zgody wielu organów zarządzających, co może opóźnić lub nawet zablokować realizację planu. Należy również wziąć pod uwagę dobrostan zawodników. Zwiększone podróże mogą prowadzić do zmęczenia i zakłóceń w harmonogramie, zwłaszcza w trakcie intensywnego sezonu.
Kolejne kroki obejmują przekazanie wniosku przez RFEF do UEFA, która następnie przekaże go do FIFA. Zatwierdzenie nie jest gwarantowane, ponieważ byłoby to znaczące odstępstwo od obecnych przepisów. Niemniej jednak, jeśli inicjatywa odniesie sukces, może otworzyć drzwi dla innych lig do eksplorowania podobnych przedsięwzięć. Przedstawiona propozycja podkreśla rosnący trend globalizacji w piłce nożnej, gdzie ligi i kluby starają się rozszerzyć swój zasięg poza tradycyjne rynki. Jednocześnie rodzi ona ważne pytania dotyczące równowagi między interesami komercyjnymi a integralnością sportu, stawiając pod znakiem zapytania dotychczasowe zasady i wyznaczając nowe kierunki rozwoju dla globalnego futbolu.
