Yan Dhanda, po burzliwym okresie w Heart of Midlothian, zdecydował się na wypożyczenie do Dundee. Kluczową rolę w tym transferze odegrał jego były kolega z drużyny, Simon Murray, który od samego początku wykazywał ogromne zaangażowanie w sprowadzenie ofensywnego pomocnika. Dhanda, pragnący regularnych występów na najwyższym poziomie, otwarcie przyznał, że to właśnie determinacja Murraya i obietnica stałego miejsca w składzie przeważyły szalę.
Brytyjski zawodnik, który latem ubiegłego roku podpisał trzyletni kontrakt z Hearts, znalazł się na marginesie planów nowego trenera, Dereka McInnesa. Choć w minionym sezonie wystąpił w 34 meczach dla swojego klubu, aż 21 z nich rozpoczął na ławce rezerwowych. Taka sytuacja stanowiła wyraźny kontrast w porównaniu do jego wcześniejszych występów w Ross County, gdzie jako kluczowy zawodnik zdobył 12 bramek i zanotował 18 asyst w 79 rozegranych spotkaniach.
Simon Murray, jako ten, który miał znaczący wpływ na decyzję Dhandy o dołączeniu do Dundee, utrzymywał z nim stały kontakt. „Simon wręcz zasypywał mnie wiadomościami, mówiąc, że w Dundee wszyscy cię bardzo lubią, a ja po prostu chciałem grać w piłkę i mieć zapewniony regularny czas na boisku” – zdradził Dhanda. „Simon dzwonił do mnie co najmniej siedem razy dziennie i męczył mnie już od dłuższego czasu. Szczególnie w ciągu ostatnich kilku dni kontaktował się ze mną niemal non-stop, upewniając się, że tu trafię”.
Dhanda podkreślił również świetną relację, jaka łączyła go z Murrayem, zarówno na boisku, jak i poza nim. „W Ross County my z Simonem mieliśmy naprawdę dobrą nić porozumienia na boisku, a ja asystowałem mu wielokrotnie” – powiedział. „To był ktoś, z kim grało się znakomicie, i jest on jednym z moich ulubionych partnerów boiskowych, z jakimi miałem okazję grać. Jesteśmy też świetnymi przyjaciółmi poza boiskiem i kiedy chciał mnie tu ściągnąć, zaufałem mu, ponieważ mówił o tym miejscu w samych superlatywach”.
Na decyzję Dhandy wpłynął również trener Dundee, Steven Pressley, którego pierwsze miesiące w klubie obfitowały w wyzwania, w tym brak awansu z fazy grupowej League Cup oraz trudności w pozyskaniu nowych zawodników. „Rozmawiałem z trenerem, który opowiedział mi, jak widzi moje miejsce w jego planach i systemach gry, które zamierza wprowadzić. Rozmowa przebiegła bardzo pozytywnie i od tamtej pory wszystko potoczyło się dość szybko” – wyjaśnił Dhanda.
Debiut Dhandy w barwach Dundee zaplanowano na mecz przeciwko Kilmarnock, który odbędzie się 23 sierpnia, po odbyciu dwumeczowego zawieszenia. Oczekuje się, że jego przybycie wzmocni środek pola Dundee i zapewni drużynie niezbędną iskrę kreatywności, która pomoże w poprawie wyników w lidze.
