Powrót do treningów w Brentford, ale z pragnieniem transferu do Newcastle United – tak w skrócie można opisać obecną sytuację Yoane’a Wissy. Piłkarz, który wyraźnie domaga się odejścia z klubu premier league, postawił jednak krok w stronę normalizacji relacji z zespołem, wracając już do treningów z pierwszą drużyną. Decyzja ta nastąpiła po konstruktywnych rozmowach z głównym trenerem, Keithem Andrewsem.
Pragniąc dołączyć do grona piłkarzy Newcastle United, Wissa widzi w tym ruchu szansę na grę w Champions League. Ta ambicja jest kluczowym czynnikiem napędzającym jego działania transferowe. Z drugiej strony, Brentford jest otwarte na sprzedaż swojego zawodnika, jednak oczekuje kwoty znacznie przewyższającej ofertę Newcastle, która według doniesień opiera się na 25 milionach funtów plus 5 milionów funtów premii. Gotowość klubu do sprzedaży może być również uzależniona od możliwości pozyskania odpowiedniego następcy przed zamknięciem okna transferowego pierwszego września.
Relacje między zawodnikiem a klubem uległy ochłodzeniu, ale rozmowy z Andrewsem doprowadziły do wznowienia przez Wissa treningów z pierwszym zespołem. Jest to znacząca zmiana w jego wcześniejszej postawie, gdy groził, że nie będzie grał ani trenował dla Brentford po wcześniejszym opuszczeniu obozu przygotowawczego w Portugalii. Pomimo zamiarów transferowych, Wissa wziął udział w dniu medialnym Brentford w Premier League, co sugeruje tymczasowe zobowiązanie do wykonywania obowiązków klubowych. Jego udział w nadchodzącym meczu towarzyskim z Borussia Mönchengladbach pozostaje jednak niepewny.
Dorobek 19 bramek w Premier League strzelonych w poprzednim sezonie świadczy o wartości Wissy dla Brentford, co czyni go kluczowym zawodnikiem, z którym klub niechętnie się rozstaje, chyba że jego wycena zostanie spełniona. Cała sytuacja podkreśla delikatną równowagę między ambicjami zawodnika a interesami klubu na rynku transferowym. Przyszłość Wissy w Brentford pozostaje niepewna, a wiele zależy od gotowości Newcastle do spełnienia oczekiwań cenowych Brentford oraz od zdolności tego ostatniego do znalezienia odpowiedniego zastępstwa.
