Sytuacja Crystal Palace w kontekście europejskich pucharów jest złożona i budzi wiele pytań, zarówno wśród kibiców Orłów, jak i innych klubów, które również aspirują do gry w europejskich rozgrywkach. Wszystko zaczęło się od decyzji UEFA o zdegradowaniu Crystal Palace z Ligi Europy do Ligi Konferencji Europy. Powodem tej decyzji naruszenie przepisów dotyczących wielokrotnego posiadania klubów. John Textor, właściciel Palace, posiada również udziały w Olympique Lyon. Oba kluby zakwalifikowały się do europejskich rozgrywek, co jest sprzeczne z regulacjami UEFA, mającymi na celu zapobieganie konfliktom interesów. Termin na restrukturyzację takich powiązań minął 1 marca 2025 roku, a Palace najwyraźniej nie sprostało temu wymogowi.
W odpowiedzi Crystal Palace złożyło apelację do Sportowego Sądu Arbitrażowego (CAS). Rozprawa w tej sprawie zaplanowana jest na 8 sierpnia, a decyzję spodziewać się można najpóźniej 11 sierpnia. Jeśli apelacja okaże się nieskuteczna, miejsce Crystal Palace w Lidze Europy zajmą Nottingham Forest, które zajęło siódme miejsce w Premier League. Jest to znacząca zmiana, która może wpłynąć na plany i ambicje zarówno The Eagles, jak i The Reds.
Jednakże, pomimo trwającej apelacji, Crystal Palace zostało uwzględnione w losowaniu baraży do Ligi Konferencji Europy. Ich potencjalnymi przeciwnikami w tej fazie rozgrywek będą zwycięzcy pary Fredrikstad (Norwegia) lub FC Midtjylland (Dania). Pierwszy mecz odbędzie się na Selhurst Park 21 sierpnia, a rewanż dwa tygodnie później, 28 sierpnia. Oznacza to, że klub musi przygotowywać się do gry w Lidze Konferencji Europy, jednocześnie czekając na rozstrzygnięcie w sprawie swojego losu.
Konsekwencje tej sytuacji są dalekosiężne. Jeśli decyzja UEFA o degradacji Palace zostanie podtrzymana, ich europejska przygoda rozpocznie się w Lidze Konferencji Europy. W takim przypadku Nottingham Forest zyska szansę na grę w bardziej prestiżowej Lidze Europy, co może przełożyć się na większe przychody i prestiż dla klubu. Jest to z pewnością niezwykle ważny moment dla obu drużyn, a ich kibice z napięciem śledzą rozwój wydarzeń.
Wszystko wskazuje na to, że najbliższe tygodnie będą kluczowe dla przyszłości Crystal Palace w europejskich pucharach. Choć naturalnym odruchem jest przygotowanie się do rywalizacji w Lidze Konferencji Europy, ostateczne rozstrzygnięcie apelacji przed CAS może całkowicie zmienić ich plany. Fani i wszyscy zainteresowani losem The Eagles z niecierpliwością oczekują na werdykt z Lozanny, który zapadnie najpóźniej 11 sierpnia.
