Znamy rywalki Manchesteru City w League Cup Kobiet. Losowanie wyłoniło pierwsze potyczki w tych rozgrywkach, które zapowiadają się niezwykle ciekawie, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że część zespołów będzie rywalizować o puchar od samego początku, a inne, bardziej utytułowane, dołączą do gry dopiero na późniejszym etapie. To tradycyjny element tych mistrzostw, który dodaje im pewnego rodzaju strategii i nieprzewidywalności.
Arsenal, jako siedmiokrotny zwycięzca tej imprezy, ponownie jest jedną z drużyn, której należy się obawiać. Ich dominacja w historii tych rozgrywek jest niezaprzeczalna i z pewnością będą chcieli podtrzymać tę passę. Z drugiej strony, Manchester City ma własne ambicje. W poprzednim sezonie dotarli do finału, gdzie ulegli Chelsea 2:1. To doświadczenie z pewnością będzie dla nich dodatkową motywacją, aby w tym roku powalczyć o upragnione trofeum.
W fazie grupowej Manchester City trafił do Grupy A. Ich przeciwniczkami będą zespoły grające w Women’s Super League, takie jak Everton, a także drużyny z drugiego poziomu rozgrywkowego: Nottingham Forest i Newcastle. Taki układ sił sugeruje, że “The Citizens” będą zdecydowanymi faworytkami do awansu z tej grupy, ale piłka nożna wielokrotnie pokazywała, że nawet w takich zestawieniach niespodzianki są możliwe. Rywalizacja z Evertonem na pewno przyciągnie uwagę, jako starcie dwóch klubów z najwyższej ligi.
Warte uwagi jest także to, w jaki sposób potraktowano dwie drużyny, które występują w Lidze Mistrzyń. Zarówno Chelsea, jak i Arsenal, jako uczestnicy Champions League, otrzymały “wolny los” i awansowały bezpośrednio do ćwierćfinałów. Jest to standardowa procedura w wielu rozgrywkach pucharowych, mająca na celu zmniejszenie obciążenia kalendarzowego dla zespołów, które reprezentują ligę na arenie europejskiej. Oznacza to, że te dwie potęgi kobiecego futbolu w Anglii rozpoczną swoją przygodę z League Cup dopiero w fazie pucharowej, co zdecydowanie podnosi rangę późniejszych etapów rozgrywek.
Sytuacja Manchesteru United jest nieco inna. Zespół ten nie został uwzględniony w początkowym losowaniu grupowym, ponieważ zobowiązany jest do przejścia przez kwalifikacje do Ligi Mistrzyń. Dopiero po rozstrzygnięciu tych eliminacji, dowiemy się, czy United dołączą do rywalizacji w League Cup, a jeśli tak, to do której grupy trafią. W przypadku niepowodzenia w europejskich pucharach, zespół z Manchesteru zostanie przydzielony do Grupy A lub Grupy B w drodze dodatkowego losowania. To oznacza, że ich obecność w fazie grupowej nie jest jeszcze w stu procentach pewna, a ich droga po puchar może wyglądać nieco inaczej w zależności od wyników na kontynencie.
Nowy sezon tych rozgrywek rozpocznie się już wkrótce. Mecze fazy grupowej zaplanowano na **24 i 25 września**. Fani z niecierpliwością wyczekują pierwszych spotkań, które zainaugurują zmagania o prestiżowy trofeum. Wygląda na to, że czeka nas kolejna emocjonująca edycja League Cup Kobiet, pełna zwrotów akcji, walki i widowiskowego futbolu. Skład Grup B, C, D i E zostanie potwierdzony w późniejszym terminie, co tylko dodaje nuty tajemniczości do tej początkowej fazy rywalizacji.
