Kamery na ciałach sędziów wkraczają do gry. FIFA eksperymentuje, a Premier League przygotowuje się do testów
Wprowadzenie kamer nasadzeń na ciałach sędziów piłkarskich to znaczący krok naprzód w kierunku zwiększenia przejrzystości i dokładności w procesie sędziowania. Ostatnie wydarzenia pokazują, że ta technologia już nie jest futurystyczną wizją, lecz realnym narzędziem, które może zrewolucjonizować grę.
Kluczowym momentem w historii tego rozwiązania był niedawny Klubowe Mistrzostwa Świata, gdzie przeprowadzono pierwsze w historii testy kamer noszonych przez sędziów. Jak przyznał Pierluigi Collina, szef sędziowania w FIFA, obraz z kamer, które były zespolone z mikrofonami, okazał się nadzwyczajny i przeszedł najśmielsze oczekiwania. Szczególnie cenne okazało się nagranie z sytuacji spornej dotyczącej zagrania ręką, gdzie pole widzenia sędziego było ograniczone. Dzięki materiałowi wideo z kamery na ciele, system VAR był w stanie szybko zidentyfikować incydent i powiadomić arbitra. To pokazuje, jak technologia ta może wspierać proces podejmowania decyzjii w sytuacjach niejednoznacznych lub krytycznych.
Teraz uwaga przenosi się na angielską Premier League, która zamierza przetestować kamery na ciałach sędziów podczas ostatniej kolejki swojej serii letnich rozgrywek, Summer Series, odbywającej się w Stanach Zjednoczonych. Już w niedzielę, sędzia Thomas Bramall będzie odpowiedzialny za prowadzenie meczu pomiędzy Manchester United a Evertonem w Atlancie, który może być pierwszym spotkaniem, podczas którego zobaczymy sędziego z kamerą na piersi. Jeśli dwie trzecie klubów Premier League wyrazi zgodę, kamery te mogą zostać wprowadzone już w nadchodzącym sezonie. Choć częstotliwość ich używania pozostaje jeszcze do ustalenia, sam fakt rozpoczęcia szerszych testów jest bardzo obiecujący.
Warto przypomnieć, że Premier League ma już za sobą pierwszy, historyczny krok w tym kierunku. W maju 2024 roku, podczas zwycięstwa Crystal Palace nad Manchesterem United 4:0, sędzia Jarred Gillett stał się pierwszym arbitrem w historii tej ligi, który przywdział kamerę nasadzoną. Był to jednak jednorazowy test, którego celem było zebranie materiału filmowego do programu promującego pracę sędziów.
Za podjęciem szerszych działań w tym kierunku stoi zgoda wydana przez International Football Association Board (IFAB), która zezwoliła na testowanie kamer noszonych przez sędziów w rozgrywkach z udziałem profesjonalnych drużyn, niezależnie od struktur FIFA. Ta decyzja otwiera drzwi do potencjalnego, szerokiego zastosowania tej technologii w różnych ligach na całym świecie.
Potencjalne korzyści płynące z używania kamer noszonych przez sędziów są wielorakie. Przede wszystkim, zapewniają one znacząco większą przejrzystość. Zarówno kibice, jak i eksperci będą mieli wgląd w proces podejmowania decyzji przez arbitrów, co może pomóc w lepszym zrozumieniu i akceptacji ich rozstrzygnięć. Po drugie, technologia ta może w znacznym stopniu usprawnić proces podejmowania decyzji, szczególnie w sytuacjach, gdy na boisku dochodzi do zdarzeń wymagających analizy VAR, a które naoczny arbiter mógł przeoczyć z powodu ograniczonego pola widzenia. Po trzecie, sama obecność kamer może mieć pozytywny wpływ na zachowanie graczy i trenerów, zachęcając ich do utrzymania wyższego poziomu kultury sportowej i dyscypliny.
Jednocześnie pojawiają się wyzwania i kwestie wymagające rozważenia. Najważniejszym z nich są obawy dotyczące prywatności zarówno zawodników, jak i samych sędziów. Kluczowe będzie znalezienie równowagi między potrzebą przejrzystości a ochroną ich prywatnych danych. Należy również wziąć pod uwagę koszty wdrożenia tej technologii, aby zapewnić jej przystępność i możliwość szerokiego zastosowania. Wreszcie, konieczne jest określenie optymalnej częstotliwości używania kamer, czyli wypracowanie jasnych wytycznych dotyczących tego, kiedy i jak często powinny one być wykorzystywane.
Podsumowując, testy kamer noszonych przez sędziów w piłce nożnej reprezentują obiecującą innowację, która ma potencjał do zwiększenia uczciwości i integralności gry. Wprowadzenie tej technologii, wspierane przez FIFA i coraz śmielej przyjmowane przez ligi takie jak Premier League, może być przełomem w historii sędziowania.
