Konsorcjum jest „gotowe” do zakupu borykającego się z problemami finansowymi Morecambe.
Turbulentna historia Morecambe FC osiągnęła krytyczny punkt zwrotny, ponieważ klub grozi zawieszenie przez National League z powodu nieprzestrzegania przepisów ligowych. The Shrimps, którzy w poprzednim sezonie zajęli ostatnie miejsce w EFL League Two, znajdują się teraz w niepewnej sytuacji pozapiłkarskiej, a niepewność co do własności nadal nęka klub.
Panjab Warriors, londyńska firma venture capital, potwierdziła swoje zainteresowanie zakupem Morecambe, stwierdzając, że jest „gotowa, chętna i zdolna” do sfinalizowania przejęcia. Firma negocjuje z obecnym właścicielem Jasonem Whittinghamem od ponad roku, a choć oferta wydawała się bliska realizacji na początku lata, nie została jeszcze sfinalizowana. Panjab Warriors wskazał, że National League jest gotowa sankcjonować transakcję i uchylić zawieszenie oraz embargo klubu po jej zakończeniu.
Tymczasem Whittingham, który stara się sprzedać klub od 2022 roku, ogłosił w lipcu, że konsorcjum kierowane przez Jonny’ego Cato wyłoniło się jako potencjalny nabywca. Status tej oferty pozostaje niejasny, a Whittingham stwierdził, że ostatnio nie miał kontaktu z Panjab Warriors i że rozmowy z grupą Cato są w toku.
Zawieszenie ma bezpośrednie konsekwencje dla nadchodzących meczów Morecambe, a spotkania z Boston United (9 sierpnia), Brackley Town (16 sierpnia) i Scunthorpe United (19 sierpnia) zostały przełożone. Przyszłość klubu wisi na włosku, ponieważ fani, Shrimps Trust i lokalna posłanka Lizzi Collinge naciskają na rozwiązanie sytuacji.
Ostatnie problemy Morecambe na boisku – dwa spadki w ciągu trzech sezonów, w tym ubiegłoroczny upadek do National League – podkreślają pilną potrzebę stabilizacji własności i kierunku rozwoju klubu. Najbliższe tygodnie będą kluczowe dla określenia, czy The Shrimps będą w stanie poradzić sobie z tym kryzysem i zapewnić sobie zrównoważoną przyszłość.
