**Niejasności wokół przyszłości Malika Dijksteela – menadżer St Mirren przyznaje brak wiedzy.**
Sytuacja transferowa Malika Dijksteela, którego potencjalne przejście z Cork City do St Mirren budzi sporo emocji i sprzecznych komentarzy, nabiera coraz bardziej zagadkowych rumieńców. Ostatnie doniesienia rzucają nowe światło na motywy jego nieobecności na murawie, a relacje między menadżerami obu klubów wydają się naznaczone brakiem pełnej synchronizacji.
Gerard Nash, menadżer Cork City, ujawnił, że Dijksteel sam poprosił o wyłączenie go z ostatniego spotkania przeciwko Sligo Rovers. Powodem były, jak sam określił, „osobiste powody”. Decyzja ta zapadła w kontekście odrzuconej przez Cork City oferty wykupu zawodnika przez St Mirren w bieżącym okienku transferowym. Sugeruje to, że napięcie związane z przyszłością piłkarza mogło wpłynąć na jego samopoczucie i gotowość do gry.
W kontraście do tej wypowiedzi, menadżer St Mirren, Stephen Robinson, przyznał, że jest całkowicie nieświadomy okoliczności towarzyszących nieobecności Dijksteela w zespole Cork City. Podkreślił jednocześnie, że dopóki kontrakt Dijksteela z jego obecnym klubem nie wygaśnie, czyli do stycznia, jest on oficjalnie zawodnikiem Cork City. Brak wiedzy ze strony Robinsona może sugerować, że komunikacja między klubami, mimo trwających negocjacji, nie jest idealna, lub też, że działacze St Mirren celowo dystansują się od komentowania wewnętrznych spraw irlandzkiego klubu.
Robinson skupił również swoją uwagę na znakomitej formie Killiana Phillipsa, który ostatnio dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w barwach St Mirren. Pochwalił postawę pomocnika, ale jednocześnie wyraził mieszane uczucia – dumę ze świetnej gry zawodnika i zaniepokojenie, że jego dobre występy mogą przyciągnąć uwagę innych klubów. W kontekście zbliżającego się zakończenia okienka transferowego, menadżer St Mirren zaznaczył, że klub będzie zmuszony sprzedać jednego lub dwóch graczy, zanim będzie w stanie dokonać kolejnych wzmocnień. Ta strategiczna decyzja pokazuje, że St Mirren działa z rozwagą, analizując zarówno możliwości pozyskania nowych talentów, jak i konieczność bilansowania składu i budżetu. Trudno przewidzieć, jak ta sytuacja wpłynie na ewentualne dalsze ruchy dotyczące Dijksteela, ale jasne jest, że najbliższe tygodnie będą kluczowe dla przyszłości zarówno tego zawodnika, jak i całego klubu.
