Nigeria triumfuje po raz dziesiąty w WAFCON, dokonując sensacyjnego powrotu przeciwko Maroko
Zwycięstwo Nigerii nad Marokiem w finale Women’s Africa Cup of Nations (WAFCON) 2024 jest historycznym wydarzeniem, które podkreśla ich dominację w afrykańskiej piłce nożnej kobiet. Poniżej kluczowe momenty i wnioski z meczu oraz całego turnieju.
Nigeria zdobyła swój dziesiąty tytuł WAFCON, umacniając swoją pozycję jako najbardziej utytułowana drużyna w historii turnieju. Jest to imponujący wynik, podkreślający ich nieprzerwaną serię zwycięstw, ponieważ wygrali wszystkie dziesięć finałów, w których wystąpili.
Mecz finałowy był widowiskiem pełnym zwrotów akcji. Nigeria, przegrywając 2-0 do przerwy, zdołała odwrócić losy spotkania w drugiej połowie, ostatecznie wygrywając 3-2. Bramki zdobyły: Esther Okoronkwo (z rzutu karnego), Folamide Ijamilusu i Jennifer Echegini, zapewniając swojej drużynie zasłużone zwycięstwo.
Kluczową postacią w powrocie Nigerii była Esther Okoronkwo. Nie tylko zdobyła pierwszą bramkę dla swojej drużyny, ale także asystowała przy pozostałych dwóch, odgrywając tym samym fundamentalną rolę w zmianie biegu meczu i przypieczętowaniu triumfu. Jej indywidualna postawa była decydująca.
Dla Maroka, które grało w swoim drugim z rzędu finale, był to kolejny przegrany finał. Mimo prowadzenia do przerwy i zatrudnienia Jorge Vildy, trenera, który doprowadził Hiszpanię do zwycięstwa w Mistrzostwach Świata Kobiet 2023, drużyna nie zdołała utrzymać przewagi i ponownie musiała uznać wyższość Nigerii. To z pewnością gorzkie rozczarowanie dla marokańskiej ekipy.
Sukces Nigerii wiąże się również z nowym, znaczącym benefitem finansowym. Drużyna otrzymała czek na milion dolarów, co stanowi podwojenie kwoty z poprzedniej edycji. Jest to wyraz rosnących inwestycji w kobiecą piłkę nożną na całym kontynencie afrykańskim.
Dodatkowo, reprezentantki Nigerii, znane jako Super Falcons, jako pierwsze podniosły nowo zaprojektowane trofeum WAFCON, zapisując kolejny ważny rozdział w swojej bogatej historii.
Turniej w 2024 roku nie obył się bez wyzwań. Jego harmonogram został przesunięty z powodu konfliktów z innymi ważnymi wydarzeniami, w tym z Igrzyskami Olimpijskimi w Paryżu 2024. Miało to wpływ na udział niektórych drużyn, takich jak Nigeria i Zambia, które musiały zmierzyć się z dodatkowymi trudnościami logistycznymi i kadrowymi.
Mimo ekscytującego przebiegu finału, atmosfera na stadionie podczas ceremonii wręczenia trofeów była już znacznie mniej entuzjastyczna. Trybuny były w dużej mierze opustoszałe, kiedy to prezydent FIFA Gianni Infantino i prezydent CAF Patrice Motsepe przewodniczyli uroczystości.
Zwycięstwo Nigerii nie tylko potwierdza ich nadrzędną pozycję w afrykańskiej piłce nożnej kobiet, ale także pokazuje niezwykłą odporność i determinację zespołu Super Falcons. Ich postawa w tym finale z pewnością będzie inspiracją dla przyszłych pokoleń i testamentem ich nieustannej doskonałości na kontynentalnej scenie.
