Javier „Chicharito” Hernández, niegdyś błyskotliwy napastnik Manchesteru United i najlepszy strzelec w historii reprezentacji Meksyku, znalazł się na pierwszych stronach gazet nie z powodu sportowych osiągnięć, lecz z powodu seksistowskich wypowiedzi, które wywołały burzę w mediach społecznościowych. Meksykańska Federacja Piłki Nożnej (FMF) zareagowała szybko, nakładając na 37-letniego zawodnika karę grzywny i wydając ostrzeżenie. Hernandez niedawno, w 2023 roku, powrócił do swojego macierzystego klubu Chivas.
Komentarze, które stały się zarzewiem tej kontrowersji, pojawiły się w nagraniu opublikowanym na platformie TikTok w miniony weekend. Hernández sformułował w nim stwierdzenia uznane za promujące seksistowskie stereotypy. Twierdził, że kobiety “zawodzą” i “wygaszają męskość”, dodając przy tym: “Nie bójcie się być kobietami, pozwalać się prowadzić mężczyźnie”. Te słowa spotkały się z szerokim potępieniem w Meksyku, gdzie wielu uznało je za przestarzałe i obraźliwe.
Na wypowiedzi piłkarza zareagowała meksykańska prezydent Claudia Sheinbaum, pierwsza kobieta na tym stanowisku w historii kraju. Stwierdziła ona: „Chicharito to bardzo dobry piłkarz, ale jeśli chodzi o jego opinię na temat kobiet… wciąż ma wiele do nauczenia”. Głos zabrał również klub Chivas, aktualne miejsce zatrudnienia Hernándeza. W oficjalnym oświadczeniu podkreślono, że jego komentarze były “sprzeczne z zasadami i wartościami” zespołu. Chociaż klub potwierdził, że podjął “odpowiednie działania” wobec zawodnika, nie sprecyzowano, jakie dokładnie środki dyscyplinarne zostały zastosowane.
Kariera Javiera Hernándeza jest długa i bogata. Swoje pierwsze kroki na boisku stawiał właśnie w Chivatas, skąd w 2010 roku przeniósł się do Manchesteru United. W barwach „Czerwonych Diabłów” dwukrotnie zdobywał mistrzostwo Premier League w ciągu czterech sezonów. Następnie reprezentował barwy takich klubów jak Real Madryt, Bayer Leverkusen, West Ham United, Sevilla oraz LA Galaxy, by ostatecznie powrócić do Chivas w 2023 roku na dwuletni kontrakt. Pomimo znakomitej kariery sportowej, ostatnia publiczna wypowiedź zawodnika wywołała znaczną krytykę poza sportowymi arenami.
Incydent ten unaocznia wciąż istniejące wyzwania związane z zwalczaniem seksizmu w sporcie oraz podkreśla wagę odpowiedzialnego korzystania z platform medialnych przez sportowców. Javier Hernández do tej pory nie wydał publicznego oświadczenia ani nie skomentował sprawy w dalszym ciągu.
