Mikel Arteta podkreśla potrzebę wzmocnienia składu Arsenalu, mimo wydania ponad 120 milionów funtów na nowych graczy. Hiszpański menedżer uważa, że zespół nadal potrzebuje większej liczby zawodników i poprawy jakości, aby sprostać wymaganiom nadchodzącego sezonu. Arsenal, który w minionych rozgrywkach zajął drugie miejsce w Premier League i dotarł do półfinału Ligi Mistrzów, aktywnie działa na rynku transferowym, sprowadzając takich graczy jak Martin Zubimendi, Kepa Arrizabalaga, Christian Norgaard i Noni Madueke, na co przeznaczono łącznie około 123,5 miliona funtów.
Klub prowadzi obecnie zaawansowane rozmowy w sprawie pozyskania napastnika Sportingu Lizbona, Viktora Gyökeresa, którego transfer szacowany jest na 73,5 miliona euro (około 63,5 miliona funtów). Równocześnie trwają prace nad przenosinami młodego obrońcy Valencii, Cristhiana Mosquery. Choć włodarze Arsenalu mieli nadzieję na sfinalizowanie transferu Gyökeresa przed rozpoczęciem przedsezonowego tournée, transakcja ta wciąż nie została zamknięta. Mikel Arteta, zapytany o możliwość sprowadzenia Szweda, zachował dyskrecję, jednak nie wykluczył kolejnych wzmocnień w trakcie azjatyckiej części przygotowań.
„Kiedy będziemy mieli coś konkretnego do zaoferowania jakiemukolwiek zawodnikowi, wówczas to zrobimy” – oznajmił Arteta, gdy padło pytanie o Gyökeresa. Dodał również, że okienko transferowe jest wciąż otwarte, a klub aktywnie poszukuje metod na wzmocnienie drużyny. „Pod względem liczebności składu mamy braki i musimy poprawić głębię oraz jakość zespołu. Ciągle obserwujemy rynek” – podkreślił.
Arsenal przebywa obecnie w Singapurze, gdzie zmierzy się z AC Milan i Newcastle United, po czym uda się do Hongkongu, by zmierzyć się z odwiecznym rywalem, Tottenhamem. Arteta wyraził swój entuzjazm związany z nowymi nabytkami i potencjalnym wpływem, jaki mogą mieć na zespół: „Nowe twarze… wnoszą nowe emocje, nową energię. Pozyskaliśmy bardzo ważnych graczy. Myślę, że każdy czuje, że poziomy muszą być podniesione, i właśnie tego dążymy”.
Niemniej jednak, głównym celem Mikela Artety pozostaje poprawa głębi i jakości składu, przy jednoczesnym zapewnieniu, że obecni zawodnicy są odpowiednio przygotowani na nadchodzące wyzwania. W obliczu wciąż otwartego okienka transferowego, kibice Arsenalu mogą spodziewać się dalszej aktywności klubu, który ma ambicje budować na sukcesach z poprzedniego sezonu i walczyć o najważniejsze trofea w nadchodzących rozgrywkach.
